Amerykańscy dyrektorzy rafinerii są winni zaniedbań, które doprowadziły do pożaru Możejek w październiku zeszłego roku - podała litewska prokuratura. Pożar w litewskiej rafinerii wybuchł, kiedy zapaliło się urządzenie przetwarzające mazut. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na ponad 50 milionów dolarów.

Dyrektor generalny rafinerii Paul Nelson English i jego zastępca Barton Lee Luck dostali zakaz opuszczania Litwy na czas dochodzenia - poinformował prokurator Stasys Pleinys.

Litewska komisja badająca przyczyny pożaru ustaliła w listopadzie, że konieczne remonty urządzeń były przeprowadzane rzadziej niż było to wymagane.

W grudniu 2006 roku pakiet kontrolny Mażeikiu Nafta przejął PKN Orlen.