Polska nie będzie już ratunkiem dla Niemców, którzy utracili w ojczyźnie prawo jazdy. Nasi zachodni sąsiedzi często wyrabiają u nas dokument uprawniający do prowadzenia samochodów, gdy zabiera im go niemiecki urząd. Naczelny Sąd Administracyjny w Lipsku uznał, że to jest niezgodne z prawem.

Niemcy nagminnie w ten sposób odzyskiwali prawa jazdy. Równie chętnie wyrabiali je w Czechach czy Holandii. Kraje unijne uznają nawzajem prawa jazdy, ale nie może być tak, że jako karę zabiera się kierowcy uprawnienia, a ten je sobie odnawia zagranicą – uznała najwyższa instancja w Niemczech.

Sąd rozpatrywał sprawę dwóch kierowców, którym zabrano niemieckie dokumenty, ale ci zdali potem egzaminy w Polsce i chcieli jeździć na polskich prawach jazdy. Już lokalny sąd w Münster odmówił im tego żądając udowodnienia, że spędzają w Polsce przynajmniej pół roku. Zameldowanie w kraju, w którym wyrabia się dokument to jedyna furtka.

Przynajmniej od teraz, bo wcześniej niektóre urzędy uznawały dokumenty wydane zagranicą, nawet jeśli kierowca stracił niemieckie prawo jazdy za, na przykład, prowadzenie po pijanemu.