Polski statek pod cypryjską banderą płynie ratować dwóch włoskich żeglarzy, których katamaran przewrócił się na Atlantyku. Według włoskiej agencji ANSA, pomoc ma dotrzeć do rozbitków za 6-7 godzin.

Na ratunek Włochom płynie jednostka Polskiej Żeglugi Morskiej MS. Delia. Dwaj Włosi płynęli z Dakaru na wyspę Gwadelupa na Morzu Karaibskim na małym katamaranie. Zamierzali pobić rekord świata w prędkości przepłynięcia przez Atlantyk.

Gdy katamaran wywrócił się, rozbitkowie nadali sygnał SOS. Najbliżej znajdował się statek PŻM Delia, który zboczył z kursu i popłynął na ratunek. Delia jest w rejsie z Brazylii na Islandię.

Według agencji ANSA, włoscy żeglarze czują się dobrze, ale znajdują się w sytuacji krytycznej z powodu wzburzonego morza. Od najbliższego brzegu dzieli ich około 1100 mil morskich.