Pięć osób - w tym dwóch, a nie czworo Polaków, jak wcześniej podano - zostało lekko rannych w wypadku autokaru, który zderzył się z ciężarówką w pobliżu Mariampola na Litwie - poinformowała Agnieszka Śnieżko z polskiej ambasady w Wilnie. Do wypadku rejsowego autokaru Wilno-Warszawa-Wilno doszło po godzinie 3 czasu polskiego, tuż za granicą polsko-litewską.

Jak poinformowała Agnieszka Śnieżko, jeden z Polaków ma pęknięty kręg szyjny i będzie transportowany do Polski, inny Polak ma tylko zadraśnięcia.

Rzecznik komisariatu policji w Mariampolu Arturas Żemaitaitis poinformował, że do wypadku doszło w wyniku zderzenia litewskiego autokaru, który wracał z Warszawy, z samochodem ciężarowym. W autokarze jechało 14 osób i dwóch kierowców. Osoby, które nie ucierpiały, kontynuowały podróż podstawionym autobusem.

Przyczyny wypadku są badane. Według jednej wersji, kierowca ciężarówki zasnął za kierownicą i zjechał ze swego pasa.