Sędzia sądu okręgowego w Limerick Tom O'Donnell zgodził się na sprzedaż alkoholu w Wielki Piątek. Ma to związek z meczem rugby pomiędzy drużynami z Munster i Leinster 2 kwietnia. Przedstawiciele kościoła twierdzą, że przez taką decyzję Wielki Piątek stracił swoją wyjątkowość.

Sędziego przekonało Lokalne Stowarzyszenie Winiarzy. Jego zdaniem mecz rozgrywany w ramach Ligi Magners (grają w niej kluby z Irlandii, Szkocji i Walii) na stadionie Thomond Park jest "specjalnym wydarzeniem". Jest to największa sportowa impreza w Irlandii, odbywającą się raz do roku w Limerick.

Adwokat, reprezentujący Kościół katolicki i przeciwników sprzedaży alkoholu w Wielki Piątek, argumentował, że specjalny charakter meczu wynika z tego, że odbywa się specjalnego dnia, w którym przypada największe święto w chrześcijańskim kalendarzu i przesunięcie go na inny dzień spowoduje, że straci rangę "specjalnego wydarzenia".

Alkohol będzie sprzedawany w pubach, restauracjach i hotelach w Limerick między w godzinach 18- 23.30, a więc zarówno przed meczem jak i po nim. W przeciwnym razie mógłby być sprzedawany tylko na stadionie, posiadającym licencję na sprzedaż w przerwie meczu.

Cytowany przez irlandzkie media zakonnik redemptorysta Adrian Egan z Limerick sądzi, że orzeczenie sądu zmieniło charakter Wielkiego Piątku na zawsze i że święto to straciło swoją wyjątkowość.