Władze Korei Północnej mają coraz większe problemy z wyżywieniem żołnierzy - donosi australijska telewizja ABC. Stacja powołuje się na film nagrany na początku roku przez północnokoreańskiego dziennikarza, który przesłał wideo do Chin.

Film pokazuje m.in. żołnierza mówiącego, że jego koledzy w jednostce są niedożywieni. Nagrano też dzieci błagające na ulicach o jedzenie oraz przedstawiciela partii komunistycznej rozkazującego sprzedawcy na prywatnym bazarze, by oddał ryż na potrzeby wojska. "Wszyscy czujemy się osłabieni - mówi młody żołnierz w rozmowie z dziennikarzem. - W jednostce na 100 towarzyszy połowa jest niedożywionych".

Nagranie, którego duże fragmenty zostaną wyemitowane przez ABC w poniedziałek wieczorem, pokazuje również robotników budujących w pobliżu Phenianu linię kolejową zarezerwowaną - według ABC - dla przywódcy kraju Kim Dzong Ila i jego syna. "Te tory kolejowe to prezent Kim Dzong Ila dla towarzysza Kim Dzong Una" - powiedział kierownik robót dziennikarzowi, filmującemu z ukrytej kamery.

W latach 90. z głodu zmarły w Korei Płn. setki tysięcy ludzi. Oenzetowski Światowy Program Żywnościowy ogłosił pod koniec kwietnia, że zamierza tam wysłać pilną pomoc dla około 3,5 mln niedożywionych ludzi.