Pentagon zabiega o zgodę Kongresu na prace nad bronią najnowszej generacji, zdolnej do uderzenia nawet w najbardziej odległe cele zaledwie w ciągu godziny od ich wykrycia.

Wg „International Herald Tribune”, nowe pociski mają być konwencjonalną – czyli bez głowic jądrowych - wersją wystrzeliwanych z okrętów podwodnych rakiet Trident-2.

Mają wejść w skład arsenału, który byłby wykorzystywany do ewentualnego uderzenia wyprzedzającego. Pentagon chciałby, by pociski były gotowe w ciągu najbliższych dwóch lat.