"Praca nauczyciela jest przepiękna, szkoda jednak, że źle opłacana" - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z katolickim związkiem włoskich nauczycieli. Podkreślił też, że "nie można uczyć bez pasji, zamykać drzwi". "Trzeba otwierać drzwi na oścież po to, by dawać nadzieję wszystkim uczniom" – tłumaczył.

Nauczyciele spędzają na pracy nie tylko czas w szkole, ale potem muszą się przygotowywać, myśleć o każdym uczniu, jak im pomóc - mówił Franciszek. W moim kraju nauczyciele, żeby otrzymywać porządną pensję, muszą pracować na dwie zmiany. Jak można temu podołać? - pytał retorycznie.

Papież apelował do nauczycieli, by "bardziej kochali trudnych uczniów", którzy nie chcą się uczyć i mają kłopoty, a także niepełnosprawnych i obcokrajowców. Są tacy uczniowie, którzy sprawiają, że traci się cierpliwość - przyznał Franciszek. Aby przekazać treść, wystarczy komputer; aby zrozumieć, jak kochać, jakie są wartości, co tworzy zgodę w społeczeństwie, potrzebny jest dobry nauczyciel - podsumował.

(mn)