Rosjanie wywiozą dzisiaj z Japonii członków rodzin dyplomatów. Wśród mieszkańców rosyjskiego Dalekiego Wschodu nasila się panika. O kilkadziesiąt procent wzrosły tam ceny biletów lotniczych na rejsy do centralnej części kraju. Wyjeżdżają przede wszystkim matki z małymi dziećmi.

Zapłaciłam 176 tysięcy rubli za lot z dzieckiem, to bardzo drogo. A ja zapłaciłam 90 tysięcy za podróż z Chabarowska z dwójką małych dzieci - opowiadają dwie matki korespondentowi RMF FM Przemysławowi Marcowi.

Na Sachalinie praktycznie nie można kupić preparatów zawierających jod. Ludzie przychodzą, pytają o te preparaty i opowiadają, że nigdzie nie mogą ich kupić. Do nas przywieźli i w ciągu trzech godzin wszystko wykupiono - mówi pracownica apteki w Jużnosachalińsku.

Do tego same władze wywołują panikę - np. decyzją o wydaniu dzieciom w przedszkolach na Kamczatce "nieśmiertelników" z imieniem, nazwiskiem i adresem rodziców. Takie "nieśmiertelniki" wydawano 10 lat temu przed trzęsieniem ziemi, by łatwiej było rozpoznawać ofiary.