Rosyjscy inspektorzy zaczną we wtorek kontrole polskich zakładów eksportujących jedzenie do Rosji. Chodzi o ponowne sprawdzenie części z ponad sześćdziesięciu zakładów: mlecznych, mięsnych i przemysłu paszowego, które były już kontrolowane trzy lata temu.

Teraz Rosjanie odwiedzą kilka. Ich lista zostanie ustalona na wtorkowym spotkaniu rosyjskich inspektorów z polskimi weterynarzami. Nazwy zakładów nie będą ujawnione do chwili zakończenia inspekcji.

Do Polski przyjedzie z Moskwy 9 kontrolerów, którzy podzielą się na dwie grupy. Inspekcje będą trwały ok. dwa tygodnie; ich celem jest sprawdzenie, czy polskie przedsiębiorstwa spełniają wymagania weterynaryjne strony rosyjskiej. W kontrolach jako obserwatorzy będą uczestniczyć eksperci Komisji Europejskiej.

Obecne kontrole dotyczą jedynie zakładów, które mają prawo do eksportu na rynek Federacji Rosyjskiej. Polska nie zgadza się na kontrole zakładów mięsnych, które mają zakaz wysyłania produktów na ten rynek.

W listopadzie 2005 roku Rosja wprowadziła zakaz importu żywności z Polski, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych.

Przed wprowadzeniem embarga certyfikaty pozwalające na eksport do Rosji posiadało 19 zakładów mięsnych.