Wojsko, policja, ratownicy i pracownicy polskiej ambasady szukają Polaka, który zaginął w Nowej Zelandii - dowiedział się reporter RMF FM Wojciech Jankowski. 28-letni Jacek Grzybowski z Gdańska pięć dni temu wyruszył zdobywać najwyższy szczyt jednego z nowozelandzkich parków narodowych - Rimutaka.

Do tej pory nie znaleziono żadnego śladu, który wskazywałby na cokolwiek, co mogłoby pomóc w poszukiwaniach - powiedział reporterowi RMF FM ambasador Lech Masztalerz:

Jacek Grzybowski jest w Nowej Zelandii od lutego; przybył tu, żeby trochę popracować. Niemal każdy weekend spędzał wspinając się; ma pewne doświadczenie alpejskie. Jutro do Nowej Zelandii szukać syna wyjeżdża mama Jacka.