Do 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamachu na budynek Organizacji Narodów Zjednoczonych w stolicy Nigerii - Abudży. Według władz bezpieczeństwa, w budynek wjechał samochód, który następnie eksplodował, poważnie uszkadzając część biurowego kompleksu. Pracuje w nim zazwyczaj około 400 osób.

Do zamachu przyznała się Boko Haram (w języku hausa oznacza to mniej więcej "zachodnia edukacja jest grzeszna"). Jest to islamistyczna grupa bojówkarska domagająca się wprowadzenia szariatu w całej Nigerii. Ataki podejmowane przez Boko Haram są coraz intensywniejsze i dochodzi do nich na coraz większym obszarze kraju. Źródła bezpieczeństwa i dyplomaci obawiają się, że organizacja ta może mieć powiązania z innymi, bardziej zorganizowanymi grupami poza Nigerią.

To atak przeciwko pokojowi światowemu i przeciwko ludzkości, gdyż ci, którzy tu pracują, pochodzą z różnych krajów - powiedziała na miejscu zamachu Asha-Rose Migiro, zastępca sekretarza generalnego ONZ.