Biskup kościoła katolickiego w Norwegii Georg Muller przyznał się do molestowania dzieci. Urodzony w Niemczech duchowny miał dopuścić się przestępstw na tle seksualnym 20 lat temu. Ofiara - chórzysta - ma dziś 30 lat. Kościół już wypłacił mu odszkodowanie.

W czerwcu zeszłego roku duchowny został odwołany z funkcji prałata Trondheim. Oficjalną przyczyną były spory z hierarchią kościelną. Teraz Watykan przyznał, że chodziło o oskarżenia wiernych - biskup miał wykorzystać nieletniego.

Od tego czasu - jak twierdzi Watykan - biskup Muller poddał się psychoterapii i otrzymał pomoc duchową.