Z Niemiec do Londynu wyruszyło siedmiu dżentelmenów, którzy na co dzień są Friends of British Royalty, czyli Przyjaciółmi Królestwa Brytyjskiego. Nazwa angielska, ale klub działa w Nadrenii. Specjalnie dla księcia Williama i Kate zabrali kawałek ziemi z typową nadreńską roślinnością.

Słuchają brytyjskiej muzyki, chodzą w tradycyjnych spódniczkach i paląc fajki rozmawiają z angielskim spokojem. Samochody, futbol czy kobiety - te tematy są omijane, bo mogą wywołać niepotrzebne emocje. Ślub księcia Williama i Kate to jednak bardzo istotna sprawa, bo chodzi przecież o przyszłość Królestwa.

Niemieccy dżentelmeni przygotowali też specjalną kołysankę dla Kate Middleton. Nie jedziemy tam jako gapie, chcemy chłonąć atmosferę tego święta razem z podobnymi nam ludźmi - zapewnia jeden z Przyjaciół Królestwa.