Niemcy pobili rekord: prawie połowa młodych Niemców jest niezdolna do służby w Bundeswehrze – informuje dziennik "Handelsblatt". Z 451 300 poborowych wezwanych przed wojskowe komisje uzupełnień w zeszłym roku tylko 54,9 proc. spełniało wymagania dotyczące zdrowia fizycznego i psychicznego.

Według "Handelsblatt", od 2002 roku liczba młodych mężczyzn, którzy nie nadają się do wojska, systematycznie rośnie: sześć lat temu wyniosła 16,9 procent, a w 2004 roku - 32,6 procent. "Handelsblatt" ocenia, że jest to efekt zaostrzenia przed czterema laty kryteriów decydujących o przydatności do służby.

Ale krytycy powszechnego obowiązku służby wojskowej wątpią w wiarygodność tych statystyk. W innych europejskich krajach odsetek niezdolnych do służby wynosi średnio od 8 do 12 procent. Dlaczego w Niemczech miałoby być inaczej? - mówi Peter Tobiassen, szef centrum wsparcia dla uchylających się od wojska. Jego zdaniem niemieckie statystyki mają służyć celom politycznym i stworzyć pozory, iż powszechny obowiązek służby wojskowej jest sprawiedliwy.