W Holandii świnie są niechciane i niemile widziane. Z wystawy holenderskiej malarki w Leerdam zdjęto obrazy przedstawiające te zwierzęta, by nie urazić uczuć religijnych muzułmanów. Sprawa wywołała ostry spór w Holandii.

Na świnie poskarżył się jeden z Holendrów, który obawiał się, że mogą one urazić muzułmanów, którzy świnie uważają za zwierzęta nieczyste. Z wystawy w klinice w Leerdam zdjęto więc trzy obrazy świnek i - ku zdziwieniu malarki - zastąpiono je obrazami przedstawiającymi... krowy.

Jak donosi prasa, wrażliwy Holender sam nie był muzułmaninem, ale chciał być tak tolerancyjny, że spowodował ocenzurowanie wystawy. W prasie zawrzało - pojawiły się komentarze na temat granic tolerancji. Komentatorzy alarmują, że przesadna dbałość o dobre stosunki ze światem Islamu, doprowadza właśnie do takich absurdów.