Trzech turystów z Moskwy zginęło, a dwie osoby zostały ranne w ataku terrorystycznym w Kabardo-Bałkarii, republice na Północnym Kaukazie. Ofiary jechały na urlop w rejon Elbrusu. Wynajęty przez turystów bus został zatrzymany, a następnie ostrzelany z broni automatycznej przez niezidentyfikowanych napastników.

Kierowca busa, który z wypadku wyszedł bez szwanku, zeznał, że sprawcy byli zamaskowani, mieli na sobie mundury polowe.

Przywódca Kabardo-Bałkarii Arsen Kanokow określił atak na turystów jako "barbarzyńską zbrodnię" i "splunięcie w twarz" całemu narodowi tej kaukaskiej republiki, dla którego gościnność jest "fundamentalną zasadą".

Radio Echo Moskwy podało, że wielu turystów odwołuje wyjazdy w niespokojny rejon Elbrusu.