Młoda narciarka z Polski zginęła na trasie w Tatrzańskiej Łomnicy po słowackiej stronie Tatr - informuje internetowa strona HZS (Horska Zachranna Sluzba). O godzinie 15.20 słowacki narciarz poinformował ratowników, że dziewczyna wypadła z trasy, wpadła między drzewa i na kamienie.

23-letnia Polka została poważnie ranna. Mimo szybkiej reanimacji, narciarka po przewiezieniu do szpitala zmarła. Do wypadku doszło na teoretycznie najłatwiejszym odcinku trasy w rejonie stacji Start.