Rząd chce utrzymania uboju rytualnego, czyli bez ogłuszania zwierząt. Minister rolnictwa zapowiedział, że ustawa zabraniająca tego procederu powinna zostać znowelizowana. Zdaniem Stanisława Kalemby jest to konieczne ze względu na poszanowanie grup wyznaniowych oraz utrzymanie rosnącego eksportu takiego mięsa.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że rozporządzenie dopuszczające rytualny ubój jest niezgodne z ustawa zasadniczą. Po tej decyzji Trybunału rozgorzała zażarta debata. Europejskie Stowarzyszenie Żydów (EJA) w Brukseli zaapelowało do polskich i unijnych władz o zmianę tego orzeczenia. Rabbin Menachem Margolin wysłał w tej sprawie list do polskiego prezydenta i ministra sprawiedliwości. Jest dowiedzione naukowo, że koszerne zabijanie zwierząt nie sprawia im bólu - czytamy w oświadczeniu EJA. Przeprowadzono wiele eksperymentów sprawdzających system nerwowy zwierząt, z których wynika, że nie czują one bólu albo wpadają w nagły szok, który nie dopuszcza sygnału bólu do mózgu z powodu nagłego spadku ciśnienia krwi w mózgu - pisze EJA.

Zupełnie innego zdania są obrońcy zwierząt. Uważają, że wykrwawiające się zwierzęta cierpią. Jak dowiedziała się Katarzyna Szymańska - Borginon, polskie organizacje obrońców zwierząt uważają, że od 1 stycznia zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego powinien obowiązywać w Polsce zakaz uboju rytualnego. To jest nasz sukces i nie damy sobie go odebrać - powiedział Katarzynie Szymańskiej - Borginon Krzysztof Wieczorek z Ius Animalia, fundacji na rzecz ochrony zwierząt. I w razie, gdyby rząd chciał ubój rytualny utrzymać, zapowiadają protesty. Z pewnością wyślemy listy do premiera i Komisji Europejskiej. Będziemy organizować manifestacje w całej Polsce - zapowiada Wieczorek.

Organizacje obrońców zwierząt wysłały kilka dni temu protest do Komisji Europejskiej. Podkreślają w nim, że "motywy religijne spożywania mięsa kosher i halal w Polsce dotyczą populacji o liczebności szacowanej na 0,01% ludności", a polski rząd chce utrzymać ubój głównie ze względów ekonomicznych, co jest niezgodne z duchem unijnego rozporządzenia. Czytaj całość listu