Była meksykańska zapaśniczka została skazana na 759 lat więzienia - powiadomiły lokalne media. Kobieta od końca lat 90. zamordowała w stolicy Meksyku co najmniej 16 sędziwych kobiet.

Juana Barraza zdobywała zaufanie starszych pań, oferując im pomoc domową, bądź podając się za pracownika opieki społecznej. Gdy udało jej się wejść do domu, dusiła lub biła właścicielkę przedmiotami domowego użytku. Z mieszkań swoich ofiar zabierała "trofea" w postaci ozdób lub symboli religijnych.

50-latkę ujęto w 2006 r., gdy opuszczała dom 82-letniej Any Marii Reyes, którą udusiła stetoskopem. Barraza przyznała się jedynie do czterech morderstw. Popełniła je, jak wyznała z nienawiści do swojej matki, ponieważ ta wydała ją za mężczyznę, który wykorzystywał ją seksualnie, gdy była dzieckiem. Policja przypuszcza, że ofiar mogło być nawet ponad 40.

Choć zabójczynię skazano na 759 lat więzienia, w myśl meksykańskiego prawa za kratkami można spędzić maksymalnie 50 lat.