Mały cud w wielkim Iranie. Trzy dni po tragicznym trzęsieniu ziemi na granicy iracko-irańskiej ratownicy wyciągnęli spod gruzów żywe dziecko.

Dziecko zostało znalezione w środę pod gruzami w mieście Sarpol-e-Zahab, prawie 3 dni po tragicznym trzęsieniu ziemi, w którym zginęło co najmniej 530 osób.

Zdjęcie malucha zrobiło furorę wśród irańskich internautów. Dziecko jest uśmiechnięte i wygląda, jakby nie wiedziało, co tak naprawdę się stało. Część ratowników mówi wręcz o cudzie. Wciąż przeszukują też gruzy zniszczonych miast.

Najbardziej ucierpiało kurdyjskie Sarpol-e-Zahap. Ponad 70 tysięcy ludzi straciło tam swoje domy. Potrzebne są namioty, ubrania, koce, lekarstwa i pojemniki na czystą wodę. 

(az)