Władze Irlandii prowadzą dochodzenie w sprawie rzekomego złamania sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę. Powodem jest zdjęcie opublikowane na Twitterze.

Zdjęcie rosyjskiego drona zestrzelonego w pobliżu Mikołajewa umieścili na Twitterze ukraińscy obrońcy. Na maszynie widoczna jest pieczątka - Made in Ireland - co sugeruje, że niektóre jego części zostały wykonane w kraju należącym do Unii Europejskiej.

Władze w Dublinie przyznały, że są tym faktem zaniepokojone i nakazały dochodzenie. 

Jak zaznaczają eksperci, dron wyprodukowany został w Iranie, ale niektóre jego części - w tym przypadku chodzi o gaźnik - zostały pozyskane od irlandzkiej firmy z pominięciem unijnych sankcji.

Firmy te zarabiają m.in. na eksporcie do Rosji dronów i podzespołów elektronicznych. Firma o nazwie Tillotson działa w hrabstwie Kery na terenie Republiki Irlandii. Specjalizuje się w produkowaniu małych silników napędzających piły elektryczne, czy kosiarki.