Litwą wstrząsnęło morderstwo, do którego doszło w sobotę w lesie nieopodal Wilna. 14-latek zamordował 13-latkę, którą poznał na Facebooku. Litewskie media zastanawiają się, kto jest winny tej tragedii.

Martwą 13-latkę znaleziono w niedzielę rano w lesie nieopodal Wilna. Tego samego wieczora funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego o morderstwo dziewczyny 14-letniego wilnianina, mieszkającego niedaleko miejsca zbrodni.

Chłopak przyznał się do morderstwa. Twierdzi, że nie zgwałcił dziewczyny, chociaż usiłował. Jako nieletniemu grozi mu maksymalna kara 10 lat pozbawienia wolności. We wtorek sąd wydał zgodę na zastosowania wobec niego trzymiesięcznego aresztu. Chłopak poddany zostanie też badaniom psychiatrycznym, które wyjaśnią, czy może on odpowiadać za swoje czyny.

Młodzi ludzie przed tygodniem poznali się na portalu społecznościowym Facebook. Sobotnie spotkanie było ich pierwszym spotkaniem. Trzynastolatka, która mieszkała z ojcem (matka pracuje w Niemczech), przyjechała do odległego o 100 km Wilna, kłamiąc, że zostanie na noc u koleżanki.

Morderstwo wstrząsnęło Litwą. Media zastanawiają się, kto jest temu winny. Psycholodzy ostrzegają przed zawieraniem znajomości w internecie, apelują do rodziców, by poświęcali na rozmowy z dziećmi więcej czasu niż statystycznych siedem minut dziennie.