Koniec rządów korporacji profesora Bronisława Geremka w polskiej dyplomacji – wieszczy prezydent Lech Kaczyński i stawia za wzór minister spraw zagranicznych Annę Fotygę.

Podczas pobytu w Brukseli Lech Kaczyński wyjaśnił, jakie ma zarzuty wobec dyplomatów w MSZ nazwanych przez niego korporacją. Chodzi przede wszystkim o zbytnią uległość wobec Unii Europejskiej. Teraz jest problem ukształtowania pewnego typu poprawności. Ten typ poprawności wykluczałby np. nasze dyskusje w sprawie konstytucji europejskiej - wyjaśniał Lech Kaczyński.

Wprawdzie prezydent przyznał, że choć w korporacji – dyplomacji tworzonej przez byłych szefów Ministerstwa Spraw Zagranicznych Krzysztofa Jana Skubiszewskiego i Bronisława Geremka – jest wiele wybitnych postaci, to jednak ich poglądy czasami szkodzą interesom Polski. Na szczęście – jak zaznaczył – jest Anna Fotyga, która narodowych interesów broni...