Niemiec Gunther von Hagens, który zajmuje się modelowaniem ciał zmarłych, właśnie otworzył sklep w internecie - mimo protestów części etyków i przede wszystkim Kościoła. Nie każdy może jednak być jego klientem.

Autentyczne umodelowane ciała bądź części człowieka czy też przekroje przez ludzkie ciało, mogą kupować tylko wybrani - artyści i naukowcy. Za jeden z modeli trzeba zapłacić 70 tys. euro.

Bez problemu można natomiast zrobić zakupy w kategorii "life style", czyli biżuteria i gadżety. Wśród tych drugich na przykład torby z wizerunkiem ludzkich mięśni.

Na szczęście na liście ozdób nie ma organów człowieka. Są zwierzęta i rośliny - kolczyki z ogona żyrafy, pierścionek z narządu rozrodczego byka czy też naszyjnik z plastrów cytryny.