Luc Ferry, były szef resortu oświaty, wywołał burzę we francuskich mediach. Twierdzi, że jeden z byłych ministrów organizował orgie w Maroku z udziałem chłopców. Według znanego filozofa, wiedział o tym ówczesny premier i inni ministrowie, ale afera do dzisiaj utrzymywana jest w tajemnicy.

Sam również nie wymienię jego nazwiska, bo choć wiem, że afera jest prawdziwa nie mam w reku dowodów i mogę przegrać proces - wyjaśnił Ferry we francuskiej telewizji.

Dziennikarze gorączkowo szukają teraz ministra pedofila. Według prawicowych polityków, którzy zachowują anonimowość, w związku z aferą pedofilską aresztowany został w Marrakechu były socjalistyczny minister kultury Jack Lang. Tamtejsze władze wyciszyły jednak aferę po interwencji Pałacu Elizejskiego. Minister nie przyznaje się do winy.