Karima "Ruby" el-Marough komplikuje życie kolejnego majętnego mężczyzny. Silvio Berlusconi głównie przez Marokankę stanie wkrótce przed sądem. Cristiano Ronaldo też tłumaczy się z nocy spędzonej z tą, obecnie, osiemnastolatką. Teraz austriacki biznesmen traci dobrą opinię i istotny towarzysko przywilej.

Richard Lugner, bogaty przedsiębiorca budowlany, pojawi się na Balu w Operze Wiedeńskiej w towarzystwie właśnie el-Marough. Dlaetgo Desiree Treichl-Stürgkh, organizatorka balu, stwierdziła, że Lugner szkodzi wizerunkowi renomowanej uroczystości, na którą zjeżdżają ludzie kultury i polityki z całego świata.

Wcześniej Austriak zapraszał Sofię Loren czy Pamelę Anderson, a teraz dziewczynę, o której jedyne co wiadomo to, że jest, lub w najlepszym razie jest podejrzewana o bycie, prostytutką.

Treichl-Stürgkh spytała Lugnera jak wytłumaczy swojej córce taką partnerkę. Ten odparł podobno, że "to po prostu kobieta z klasą".

Bal już za tydzień, więc na szybkie konsekwencje jest za późno, ale za rok austriacki lew salonowy straci swoją lożę. Bogatych, mniej kontrowersyjnych i chętnych na nią miłośników dobrego towarzystwa bez trudu uda się znaleźć. Nawet jeśli za lożę trzeba płacić 40 tys. euro rocznie.