Trzy i pół roku za kratkami spędzą rabusie, którzy w marcu dokonali głośnego napadu na turniej pokera w Berlinie. Taki wyrok usłyszało trzech z czterech sprawców. Czwarty mężczyzna, współpracujący z policją, dostał nieco łagodniejszy wyrok: dwa lata i dziewięć miesięcy więzienia.

Policji nie udało się jednak odzyskać skradzionych 242 tysięcy euro. Pieniądze w zdecydowanej większości zostały wydane lub schowane. Odzyskano tylko mały ułamek skradzionej kwoty.

Straty mogły być jeszcze większe, ale uciekając złodzieje zgubili torbę z zawartością pół miliona euro.

Rabusie w biały dzień wtargnęli do luksusowego hotelu w Berlinie, gdzie trwał karciany turniej. Grożąc bronią, zabrali pieniądze. Ranili przy tym dwóch ochroniarzy. Wykonali w ten sposób plan dwóch innych mężczyzn, którzy staną przed sądem w sierpniu.