Co najmniej jedna osoba zginęła, a 40 zostało rannych w Sanie, kiedy jemeńskie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do demonstrantów maszerujących pod siedzibę rządu - podały źródła medyczne. Według nich do szpitala nadal przywożeni są ranni.

Protestujący w stolicy Jemenu domagają się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.