Izraelska żandarmeria wojskowa wszczęła śledztwo ws. kradzieży części zamiennych do samolotów - poinformowała anonimowo rzeczniczka wojska. Według mediów, chodzi o części do silników wyprodukowanych w USA samolotów F-15. Rzeczniczka odmówiła potwierdzenia tych doniesień.

Policja wykryła sprawę po przeprowadzeniu rewizji w skupie metali. Według mediów, części skradziono z bazy lotniczej.

Choć przedstawiciele wojska wyjaśniali w wywiadach, że części te pochodziły z maszyn, które nie są już wykorzystywane, przyznawali, że jest to "bardzo poważna sprawa".