Parlament w Islandii zabronił strajku mechanikom z linii lotniczych Icelandair. Po decyzji polityków ponad 160 osób musiało wrócić do pracy. Nie mogą strajkować prawie do końca roku.

To okropne i przerażające, aby tego typu naciski miały miejsce w demokratycznym kraju - powiedział przedstawiciel związku zawodowego islandzkich mechaników lotnictwa Gudjon Valdimarsson.

Mechanicy rozpoczęli strajk nad ranem w poniedziałek. Wkrótce potem parlament przyjął w trybie pilnym ustawę zabraniającą im protestu do 30 listopada.

Gospodarka Islandii załamała się w październiku 2008 roku po upadku banków. W kraju gwałtownie wzrosło bezrobocie a islandzka waluta straciła na wartości.