Sąd w Dublinie skazał 28-letniego Aleksandra N. na dożywocie za zabójstwo 20-letniego Irlandczyka. Mężczyzna został pchnięty nożem trzy razy w ciągu niespełna kilku sekund. Do morderstwa doszło w czerwcu 2009 roku przed nocnym klubem Karma w Galway.

Ława przysięgłych jednomyślnie uznała winę Polaka. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać jak Aleksander N. podchodzi do grupy młodych ludzi i niespodziewanie atakuje. Jak ustalono, Polak, który jest kulturystą, w chwili zabójstwa był pod wpływem sterydów.

Mężczyzna zeznał również, że był pijany. Na przemian zasypiał i budził się, siedząc na chodniku przed budynkiem klubu. Twierdził, że obudziła go jego towarzyszka Jolanta Z., która skarżyła się, że jeden z Irlandczyków coś do niej wykrzykiwał. Następnie pokazała mu nóż, który miała w torebce i poleciła, by "coś z tym zrobił".

Aleksander N. nie pamięta przebiegu zdarzeń. Nie przyznał się też do winy. Według kobiety, Polak podszedł do grupy chłopaków i zaatakował najmniejszego z nich. To Jolanta Z. o całej sprawie powiadomiła irlandzką policję.