Iran nadal prowadzi prace na wzbogacaniem uranu. Najnowsze sankcje międzynarodowe nie stanowiły żadnych problemów dla naszego programu nuklearnego. Kontynuowane są prace nad wzbogacaniem uranu powiedział szef irańskiego programu nuklearnego Ali Akbar Salehi.

Salehi wygłosił te uwagi na niespełna tydzień przed kolejnym spotkaniem grupy 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy) na temat programu nuklearnego Iranu, który Zachód uznaje za prace nad stworzeniem broni jądrowej. Spotkanie grupy ma się odbyć w Stambule między 21 a 22 stycznia.

Iran otworzył dzisiaj swoje instalacje nuklearne dla siedmiu ambasadorów akredytowanych przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) oraz dla wysłanników Węgier, które sprawują w tym półroczu rotacyjne przewodnictwo w Unii Europejskiej.

Zaproszenia wystosowanego przez Teheran nie przyjęły Chiny i Rosja. W czwartek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że choć zaproszenie do zwiedzenia irańskich instalacji nuklearnych "zasługuje na uwagę", to nie zastąpi to inspekcji przeprowadzonej przez MAEA, a Moskwa nie weźmie udziału w dwudniowym programie zwiedzania fabryk w Araku i w Natanz.

W podobnych słowach uczestnictwa w programie odmówili przedstawiciele UE, podkreślając, że to eksperci MAEA są osobami, które powinny dokonać inspekcji irańskich instalacji.

Szef irańskiego programu nuklearnego Ali Akbar Salehi powiedział, że ponieważ żaden kraj na świecie nie pokazuje swych instalacji atomowych, to jest znak, że program nuklearny Iranu ma charakter pokojowy.