W Indiach doszło do kolejnej w ostatnich tygodniach katastrofy autobusu. 32 osoby zginęły, a 20 zostało rannych, gdy dziś przed świtem pojazd wiozący pielgrzymów spadł z mostu w stanie Maharasztra.

Wypadek prywatnego autobusu z pielgrzymami wracającymi do domu ze świątyni w Hyderabadzie, stolicy stanu Andhra Pradeś, wydarzył się w okręgu Osmanabad.

Na drogach Indii co roku ginie w wypadkach ponad 110 tys. ludzi. Najczęstsze przyczyny to nadmierna prędkość, zły stan techniczny pojazdów i dróg.

Autobus wpadł do Gangesu

22 maja autobus pełen pielgrzymów spadł do Gangesu w indyjskim stanie Uttarakhand na północy kraju. 26 osób zginęło, a 4 trafiły do szpitala w stanie krytycznym.

Prywatny autobus z 45 osobami jechał z miasta Badrinath, w stanie Uttarakhand, do miasta Ryszikeś, ważnego centrum pielgrzymkowego i świętego miasta dla wyznawców hinduizmu. Pasażerowie pochodzili ze stanu Madhya Pradeś w środkowych Indiach.

Policja twierdzi, że kierowca autobusu stracił kontrolę nad pojazdem w czasie próby wyprzedzenia ciężarówki.