Gruzja udziela schronienia czeczeńskim bojownikom. Przyznał to - po raz pierwszy - prezydent tego Kraju Eduard Szewardnadze.

Wykluczył jednocześnie jakąkolwiek operację rosyjską na terytorium Gruzji. "Setki Gruzinów pochodzenia czeczeńskiego uczestniczyło w operacjach militarnych w Czeczenii, a potem wróciło do Kraju" - stwierdził Szewardnadze. Podkreślił również, iż czeczeńscy separatyści nie mają żadnych baz w Gruzji. Władze w Moskwie wielokrotnie zarzucały władzom w Tbilisi udzielanie pomocy bojownikom czeczeńskim, jednak do tej pory Gruzja kategorycznie zaprzeczała tym twierdzeniom.

01:15