Dwa największe związki zawodowe Grecji zorganizują wspólnie 5 i 19 października 24-godzinne protesty przeciwko oszczędnościom zaplanowanym przez rząd. "Trójka czyli Unia Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny muszą dać nam spokój, a rząd musi odejść" - mówią związkowcy.

Będziemy walczyć do końca, aby udaremnić ich politykę - podkreśla sekretarz generalny związku zawodowego sektora publicznego ADEDY, Ilias Iliopulos. Związek ADEDY najpierw planował zorganizować strajk 6 października, ale przyśpieszył go o jeden dzień, by zbiegł się w czasie z protestem związku pracowników sektora prywatnego GSEE. W sumie oba związki reprezentują 2,5 mln pracowników, czyli połowę greckiej siły roboczej. Minister finansów Grecji Ewangelos Wenizelos zapowiedział dalsze zaciskanie pasa, po tym jak Bruksela uzależniła wypłatę kolejnej transzy pomocy od wprowadzenia kolejnych cięć.