24 godzinny protest rozpoczął Związek zawodowy pracowników służby cywilnej który protestuje przeciwko cięciom budżetowym zaproponowanym przez rząd. Z powodu protestu nieczynne są urzędy, a z greckich lotnisk nie startują samoloty. Pracownicy służby cywilnej protestują przeciwko cięciom wydatków, które przewidują zamrożenie pensji i rekrutacji nowych urzędników.

Grecja znalazła się pod presją ze strony Unii Europejskiej która zażądała od tego kraju drastycznych cięć w wydatkach. Władze w Atenach, ujawniły niedawno ogromną dziurę budżetową, która negatywnie wpływa na euro i rynki finansowe.

Rząd premiera Jeorjosa Papandreu zapowiedział wprowadzenie kolejnych oszczędności; chce zwiększyć akcyzę na benzynę i zobowiązać przedsiębiorców, w tym właścicieli stacji benzynowych, kierowców taksówek i sprzedawców na straganach, do wprowadzenia kas fiskalnych.Największa grecka centrala związkowa GSEE planuje kolejne strajki na 24 lutego.