W sobotę rozpoczęła się druga tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego, niższej izby francuskiego parlamentu. Na razie głosuje ok. 700 tys. mieszkańców francuskich wysp Saint-Pierre i Miquelon u wybrzeży Kanady oraz trzech departamentów na Karaibach.

We Francji metropolitarnej głosowanie rozpocznie się w niedzielę, ostatnie lokale wyborcze czynne będą do godziny 20.

W pierwszej turze wyborów, która odbyła się 10 czerwca, zwyciężyła centroprawicowa Unia na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego z ok. 40-proc. poparciem. Drugie miejsce zajęła Partia Socjalistyczna rywalki Sarkozy'ego w majowym wyścigu prezydenckim - Segolene Royal. Na socjalistów głosowało ok. 25 proc. wyborców.

W głosowaniu tydzień temu obsadzono 110 miejsc w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Zajęli je ci, którzy uzyskali ponad 50-procentowe poparcie. W drugiej turze o pozostałe miejsca walczyć będą wszyscy kandydaci, którzy w pierwszej uzyskali poparcie co najmniej 12,5 proc. wyborców.

Uprawnionych do głosowania jest ponad 35 mln obywateli, w pierwszej rundzie było ich 44,5 mln.