Gangsterzy napadli na furgonetkę bankową w Marsylii. Według wstępnych informacji wysadzili jej drzwi i zrabowali około 7 milionów euro. Uciekając, ostrzelali radiowóz i przypadkowe samochody. Jeden z konwojentów jest ranny.

Napad sfilmowała jedna z ulicznych kamer bezpieczeństwa. Na nagraniu widać, jak bankowa furgonetka została zablokowana na arterii szybkiego ruchu koło portu w Marsylii. Z jednej strony drogę zajechała jej ciężarówka, którą gangsterzy podpalili, a z drugiej strony dwa samochody osobowe.

W napadzie uczestniczyło co najmniej ośmiu uzbrojonych bandytów w kominiarkach. Wysadzili w powietrze opancerzone drzwi furgonetki i zrabowali z niej worki z pieniędzmi. Kiedy zobaczyli nadjeżdżające radiowozy, otworzyli ogień. Wiele pocisków trafiło w karoserie prywatnych samochodów. To, że nie było więcej rannych, funkcjonariusze określają jako "cud".

Nadzwyczajne siły policji kontrolują pojazdy wyjeżdżające z Marsylii. Na razie jednak ślad po sprawcach napadu zaginął.