W ręce agentów FBI udających terrorystów wpadł zamachowiec-samobójca. Mężczyzna chciał dokonać zamachu na amerykański Kapitol. To Marokańczyk, który w piątek został zatrzymany w Waszyngtonie, podczas próby zamachu samobójczego.

W internecie szukał możliwości zakupu materiałów wybuchowych i instrukcji dotyczących konstruowania bomb. To wtedy zainteresowali się nim agenci FBI, którzy podszyli się pod terrorystów z Al-Kaidy. Dostarczyli mu kamizelkę z atrapą bomby i od tego momentu mężczyzna był bardzo dokładnie obserwowany.

Wielokrotnie kontaktowali się z nim podstawieni agenci. Cel zamachu wybrał sam. W piątek ubrał kamizelkę do której, jak sądził, przyczepione były materiały wybuchowe i po modlitwie w meczecie ruszył w kierunku Kapitolu. Tam został zatrzymany. Już wiadomo, że raczej nie miał powiązań z prawdziwymi terrorystami, w USA przebywa nielegalnie.