Chiński sąd skazał na karę więzienia dwóch dziennikarzy oskarżonych o pisanie nieprawdziwych informacji o chińskim producencie maszyn budowlanych. Obaj mieli brać za to łapówki. To jeden z serii skandali wokół kontrolowanych przez państwo chińskich mediów.

Sąd w mieście Changsha skazał jednego z dziennikarzy, Chena Yongzhou, na karę roku i 10 miesięcy w więzieniu za publikowanie sfabrykowanych doniesień zarzucających firmie Zoomlion przekazywanie fałszywych informacji finansowych. Chen został też skazany na grzywnę w wysokości 20 tysięcy juanów (3,3 tys. dolarów). Ma również zwrócić 30 tys. juanów (5 tys. dolarów), które miał dostać jako łapówki. Współautor artykułów Zhuo Zhiqiang usłyszał wyrok 10 miesięcy więzienia. Ma również zapłacić grzywnę w wysokości 10 tys. juanów (1,6 tys. dolarów).

Po publikacji na giełdzie drastycznie spały akcje firmy. Artykuły, początkowo opublikowane w dzienniku "New Express", zostały potem zamieszczone przez wiele portali. "New Express" zwolnił obu reporterów i zamieścił na pierwszej stronie przeprosiny.

Sąd nie ujawnił kto przekupił dziennikarzy. Agencja AP podkreśla, że giełdowi manipulatorzy coraz częściej wykorzystują sfabrykowane publikacje medialne.