Nowa ustawa, nad którą pracuje niemiecki resort środowiska, pozwoli dzieciom na legalne hałasowanie. Do tej pory u naszych zachodnich sąsiadów nie było to oczywiste. Tylko w samym Berlinie z powodu skarg na hałas zamknięto kilka przedszkoli.

Ustawą zajmuje się resort środowiska, ponieważ skargi opierały się na szkodliwości hałasu dla otoczenia. Według prawników dźwięki wydawane przez dzieci są jednak niezbędną częścią ich rozwoju, nie można więc uznawać ich za szkodliwe. Ten zapis ma nie tylko ukrócić protesty pieniaczy, ale też ułatwić znalezienie miejsc na nowe przedszkola, bo według starych przepisów ich budowa wśród domów i mieszkań była prawie nie do obronienia.

Ministerstwo środowiska chce, by nowe przepisy zostały przyjęte na początku lutego.