W dwóch wypadkach w kopalniach węgla w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, zginęło co najmniej 19 górników, pięciu zostało rannych a dziewięciu uznano za zaginionych - podała agencja Interfax-Ukraina.

W wybuchu metanu w kopalni w Suchodilsku, w obwodzie ługańskim, zginęło na miejscu 16 górników, a jeden zmarł w szpitalu. Stan dwóch poparzonych jest ciężki, a dziewięciu górników uznano za zaginionych. Do eksplozji doszło w momencie, kiedy pod ziemią przebywało ponad 250 osób.

Do drugiego wypadku doszło w kopalni w Makiejewce, w obwodzie donieckim, gdy na 14-15 górników spadła wieża szybu wraz z windą. Dwie osoby - kobieta i mężczyzna - zginęły na miejscu, trzy są ranne, a 8-9 znajduje się po gruzami, ale daje oznaki życia - powiedział szef obwodowej administracji Andrij Szyszacki.

Do największej tragedii w ukraińskim górnictwie doszło na przełomie listopada i grudnia 2007 roku. Seria trzech wybuchów metanu w donieckiej kopalni im. Zasiadki spowodowała śmierć 106 górników; kilkudziesięciu zostało rannych.