W Danii strajkują przedszkolanki, pielęgniarki i opiekunowie osób starszych. W proteście uczestniczy 75 tysięcy osób. Domagają się podwyżki płac. Duńczycy popierają żądania protestujących, mimo że strajk poważnie utrudnił funkcjonowanie szpitali, przedszkoli czy domów opieki.

Zeszłotygodniowe negocjacje płacowe zakończyły się fiaskiem. Pracownicy przedszkoli, domów opieki i szpitali odrzucili proponowaną przez pracodawców podwyżkę w wysokości niecałych 13 proc. na najbliższe trzy lata.

Duńskie związki zawodowe domagają się co najmniej 15-procentowego wrostu wynagrodzeń. Chcą tym samym zmniejszyć dystans do lepiej opłacanych pracowników w sektorze prywatnym.