Napastnicy ubrani w mundury irackiej armii zabili co najmniej 14 mieszkańców wsi pod Bagdadem - podały irackie władze. Inne źródła mówią o nawet 25 ofiarach śmiertelnych.

Wczoraj późnym wieczorem napastnicy wdarli się do trzech domów położonych w sunnickiej enklawie. Ofiary zostały zakute w kajdanki, po czym zabite strzałem w głowę. Wśród zamordowanych są kobiety.

Według władz, większość ofiar to członkowie tzw. Rady Przebudzenia, czyli formacji złożonej z irackich sunnitów, którzy zwrócili się przeciwko Al-Kaidzie i rebeliantom, po czym - w latach 2006-2007 - przeszli na stronę Amerykanów.