Komisja Europejska oficjalnie nie otrzymała jeszcze informacji o słowackiej propozycji porozumienia się z Polską w sprawie oscypka. Na razie Komisja analizuje, czy weto Słowacji jest do przyjęcia.

Jeżeli KE uzna weto za zasadne, wówczas Polska i Słowacja będą miały pół roku na dogadanie się w tej sprawie. Jeżeli nie uda się porozumieć, wówczas rozstrzygać będzie Bruksela.

Unia przyznaje, że Bratysława już niemal rok temu zgłosiła wniosek o przyznanie nazwy chronionej dla własnego sera „osztiepoka”. Nieoficjalnie przedstawiciele Komisji mówią, że trudno będzie przyznać nazwy chronione i oscypkowi i osztiepokowi jeśli jest to taki sam ser.