Po 50 godzinach z zawalonego domu, przygniecionego zwałami błota w prowincji Gansu na północnym zachodzie Chin ratownicy wydobyli 52-letniego mężczyznę. Powodzie i lawiny błotne zabiły w Gansu 702 osoby. 1042 osoby zostały uznane za zaginione.

Mężczyznę odnalazła ekipa ratownicza z psami. Był bardzo osłabiony, ale oddychał normalnie.

Niedzielne osunięcia się ziemi w Gansu były rezultatem największej powodzi w tamtym rejonie od 10 lat. Według ostatnich informacji zginęły 702 osoby. Ewakuowano ok. 45 tys. osób. Na najbliższe dni meteorolodzy przewidują kolejne opady deszczu.

Powodzie zabiły już w tym roku w Chinach ponad 1100 osób. Straty materialne w 28 prowincjach i regionach szacuje się na dziesiątki miliardów dolarów.