29 chińskich samolotów wojskowych naruszyło strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu (ADIZ) – poinformował tajwański resort obrony. To już trzeci raz w tym roku gdy Chiny wysyłają tak dużą liczbę samolotów na bliską odległość od granic Tajwanu. Pod koniec stycznia było to 39 samolotów.

Wśród 29 samolotów, które naruszyły strefę, znalazło się osiem myśliwców Shenyang J-16, pięć Shenyang J-11, cztery Su-30, dwa samoloty wczesnego ostrzegania Shaanxi KJ-500, dwa samoloty Shaanxi Y-8, jeden Shaanxi Y-9, jeden Xi’an Y-20 oraz sześć bombowców Xi’an H-6 zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych. Bombowce Xian H-6 wykonały rzadki, dłuższy niż zwykle manewr, okrążając połowę wybrzeży Tajwanu.

Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, w odpowiedzi strona tajwańska wysłała własne bojowe samoloty, by monitorowały sytuację. Włączone zostały systemy obrony przeciwrakietowej, wysłano również ostrzeżenia radiowe.

Przez ostatni miesiąc, chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza naruszała strefę ADIZ 10 razy. Ostatnio takie zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, gdy jeden samolot Shaanxi Y-8 naruszył strefę od południowego zachodu.

W ostatnim czasie naruszenia strefy ADIZ przez ChRL stały się na Tajwanie normą. Rekordowe naruszenie miało miejsce w październiku 2021, kiedy to w strefie ADIZ znalazło się 56 chińskich samolotów wojskowych. Według ekspertów, rekordowe wtargnięcie związane było z obchodzoną w Chinach w tamtym czasie 72 rocznicą powstania Chińskiej Republiki Ludowej.

Tajwan to według Chin "zbuntowana prowincja"

Tajwan to obecnie jeden z najbardziej zapalnych punktów na świecie. Komunistyczne władze w Pekinie go za część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając możliwości zbrojnej inwazji. 

12 czerwca chiński minister obrony Wei Fenghe na odbywającym się w Singapurze forum ds. bezpieczeństwa Dialog Shangri-La oświadczył: Chiny będą "walczyć do końca", aby nie dopuścić do niepodległości Tajwanu, bowiem jest to dla nich "jedyny wybór.

USA, mimo tego, że podobnie jak większość państwa świata nie utrzymują formalnych stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, są jego najważniejszym sojusznikiem i największym dostawcą broni na wyspę.

Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała obawy, że Chiny wykorzystają moment, w którym uwaga Zachodu jest skupiona na Europie, by uczynić dalsze agresywne kroki wobec Tajwanu - przypomina agencja Kyodo.