Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii potwierdził przez sąd niższej instancji zakaz rozpowszechniania książki z wypowiedziami byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, które włączono do publikacji bez jego zgody. Publikacja "Dziedzictwo. Protokoły Kohla" była w zeszłym roku bestsellerem. Zawiera m.in. wypowiedzi b. kanclerza na temat innych polityków.

Autorzy książki- Heribert Schwan i Tilman Jens - wykorzystali cytaty z wypowiedzi Kohla bez jego zgody. W listopadzie zeszłego roku sąd w Kolonii orzekł, że Schwan nie może przytaczać większości użytych w książce cytatów, a wydawca Heyne-Verlag musi wstrzymać dystrybucję publikacji. Kohl domagał się usunięcia 115 cytatów.

Schwan pisał Kohlowi przemówienia w czasie gdy był on czynnym politykiem. W latach 2001-2002 dziennikarz nagrał łącznie 600 godzin rozmów z byłym kanclerzem. W książce "Dziedzictwo. Protokoły Kohla" zamieścił szereg kontrowersyjnych, po części bardzo negatywnych wypowiedzi Kohla o partyjnych kolegach, a także o politycznych przeciwnikach. Byłego szefa Bundestagu Wolfganga Thierse Kohl określił mianem człowieka o "móżdżku nauczyciela szkółki ludowej". Wyraził opinię, że działalność wschodnioniemieckiej opozycji nie miała większego wpływu na zmiany polityczne w NRD w 1989 roku. Pomniejszał znaczenie Michaiła Gorbaczowa.

Jak pisał "Der Spiegel", Kohl uważa, że treść jego rozmów nie powinna być publikowana za jego życia. Były kanclerz wygrał proces sądowy z dziennikarzem o taśmy z nagraniami. Schwan zwrócił taśmy po wydaniu przez sąd wyroku, zachował jednak odpis treści.