W Wielkiej Brytanii rozgorzała debata na temat najnowszej propozycji rządu premiera Toniego Blaira. Chodzi o prawo, które chroniłoby Brytyjczyków przed aspołecznym zachowaniem rodaków.

Na przykład awanturującym się sąsiadom groziłyby eksmisje, a rodzice młodocianych przestępców karani byliby za przewinienia dzieci. Wielu Brytyjczyków uważa, że szczególnie ta druga propozycja wybiega za daleko.

Tego, jak trudno być rodzicem, nie trzeba tłumaczyć Toniemu Blairowi, ojcu czwórki dzieci. Podczas debaty na temat kontrowersyjnych propozycji brytyjski premier przyznał, że w przeszłości zdarzyło mu się rozdawać klapsy.